fot. Marek Osuchowski

Premierową odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy prowadzili 5:2. Gości szybko wyrównali (9:9), a później wyszli na dwupunktowe prowadzenie (9:11). Wyrównana gra toczyła się do stanu 20:20. Po błędzie GKS-u, asie i skutecznym ataku Patrika Indry oraz ataku Bartłomieja Lipińskiego Norwid miał w górze piłkę setową (24:20). Ostatecznie wynik seta ustalił Daniel Popiela (25:21).

W drugą partię lepiej weszli siatkarze z Katowic (6:9), którzy utrzymywali trzypunktową przewagę do stanu 13:16. Podopieczni Cezara Douglasa Silvy odrobili tę stratę, a po asie serwisowym Quinna Isaacsona prowadzili 17:16. W końcówce ponownie prowadzili przyjezdni (21:23). Decydujące akcje padły jednak łupem częstochowian. Po udanym bloku gospodarze mieli piłkę setową (24:23). Rywale doprowadzili do gry na przewagi. Prz stanie 24:24 dwie akcje skończył Indra i Norwid wygrał 26:24.

W trzecim secie gospodarze wypracowali sobie trzypunktową przewagę (9:6). Zespół z Katowic nie zamierzał jednak złożyć broni i w środkowej części tej odsłony odrobił stratę (14:14), a następnie uzyskał dwupunktową zaliczkę (17:19). W końcówce skutecznym atakiem popisał się Bartosz Gomułka (20:23). GKS nie roztrwonił już tej przewagi i set zakończył się wynikiem 21:25.

Goście poszli za ciosem w czwartej partii (5:9). Częstochowianie  gonili wynik i w środkowej części seta odrobili stratę (15:15), a następnie po asie Isaacsona odskoczyli na dwa punkty (20:18). W końcówce skutecznie atakowali Damian Kogut i Milad Ebadipour (23:19). Norwid utrzymał do końca tę przewagę, wygrywając 25:21.

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – GKS Katowice 3:1
(25:21, 26:24, 21:25, 25:21)

Norwid: Daniel Popiela, Quinn Lester Isaacson, Milad Ebadipour, Sebastian Adamczyk, Patrik Indra, Bartłomiej Lipiński – Bartosz Makoś (libero) oraz Tomasz Kowalski, Bartosz Schmidt, Mateusz Borkowski, Damian Kogut.

GKS: Aymen Bouguerra, Łukasz Usowicz, Bartosz Gomułka, Alexander Berger, Bartłomiej Krulicki, Joshua Tuaniga – Bartosz Mariański (libero) oraz Krzysztof Gibek, Jewhenij Kisiluk, Damian Domagała.

Źródło: własne, KS Norwid Częstochowa