fot. PL
W czwartek, 18 kwietnia na placu Biegańskiego wiceszef krajowego SLD i radny sejmiku śląskiego Marek Balt potwierdził swoją kandydaturę w eurowyborach i przedstawił swoje najważniejsze założenia programowe. Poparcia udzielił mu m.in. prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. - Po raz pierwszy Częstochowa ma tak dużą szansę, żeby mieć swojego europarlamentarzystę - mówił włodarz miasta. Częstochowianin Marek Balt, wiceszef krajowego SLD i radny sejmiku śląskiego otrzymał drugie miejsce na liście wyborczej koalicji PO-PSL-SLD-N w wyborach europejskich. W czwartek w centrum miasta oficjalnego poparcia udzielili mu przedstawiciele różnych środowisk, m.in. prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, wiceprezydent Jarosław Marszałek, miejscy radni, przedstawiciele struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Zdecydowałem się na start w wyborach również z bardzo osobistych powodów - wyjaśniał Balt. - Nie wywodzę się z zamożnej rodziny, sam dochodziłem do swojego wykształcenia, które uzyskałem jak robotnik w Hucie Częstochowa. Dlatego chciałbym, żeby Unia Europejska doprowadziła do tego, aby ludzie mieli większe możliwości na zdobycie wykształcenia, awans społeczny i mogli godnie żyć.
Kandydat Koalicji Europejskiej mówił też o Polsce, która jest "naszym wspólnym domem i leży na osiedlu Unia Europejska". - Chciałbym, żeby Polska miała twarz pozytywnego, dobrego sąsiada, a nie tego kłótliwego, który o wszystko wykłóca się ze swoimi partnerami i jest postrzegany przez pryzmat awantur. Chciałbym, żeby Polacy byli bezpieczni w Unii Europejskiej - wyliczał. - Chciałbym, żeby zmiany w Polsce, które rozpoczną się od wyborów europejskich, były kontynuowane, abyśmy z powrotem przywrócili rangę konstytucji łamanej przez prezydenta, rząd, ministrów, posłów. Chciałbym, żebyśmy byli uczciwym krajem, w którym są uczciwe sądy i uczciwi prokuratorzy, a nie sterowani przez aktualnie rządzących polityków - kontynuował.
Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk zachęcał częstochowianki i częstochowian, aby oddali swój głos na Marka Balta. - To człowiek, który zna problemy i potrzeby naszego miasta i jego mieszkańców Dlatego wspieram Marka Balta i wierzę, że wszyscy na tym skorzystamy - przekonywał włodarz miasta. - Nie możemy zmarnować tej szansy i jako mieszkańcy powinniśmy zrobić wszystko co możliwe, aby mieć swojego eurodeputowanego i takiego człowieka, który będzie się dopominał o sprawy częstochowskie, polskie, o to, żeby fundusze europejskie nadal mogły płynąć do naszego miasta i kraju.
Prezydent Matyjaszczyk przypomniał również, że nasze miasto związało się ze strukturami europejskimi dużo wcześniej zanim Polska weszła do UE. - W 1994 roku byliśmy członkiem Stowarzyszenia Miast Laureatów Nagrody Europy. Dlatego liczę, że to kolejny etap rozwoju naszego miasta - podkreślił.
Źródło: własne |